Przełaje w Sławnie nie były dla nas łaskawe. Tym razem zawiódł sprzęt. Ale już tak bywa w tym sporcie. Sport to nie tylko wzloty lecz także i upadki 🙂
Sukces w kolarstwie to nie tylko forma i przygotowanie ale również doskonale działający niezawodny sprzęt oraz bez wątpienia trochę szczęścia.
Trasa jaką przygotowali organizatorzy była chyba jedna z bardziej zakręconych jakie widziałem. Nie brakowało również błotka.
Ola dwa pierwsze okrążenia walczyła dzielnie będąc w czołówce. Na ostatnim cos się zaczęło dziać. Jedna po drugiej wyprzedzały ją rywalki. Myślałem iż Ola może zaszarżowała za ostro i brakuje jej sił. Prawda na mecie była zupełnie inna. Otóż zawiódł upaplany w błocie hamulec (sprężynka) i blokował skutecznie koło.
Tym razy musimy się zadowolić i tak dobrym piatem miejscem.
PZDR Pasieczkin