Plan był prosty. Jechać Ewie Miłek na kole a potem sru przed metą….. było dokładnie na odwrót 🙂
Fajny wyścig zaliczyła Ola podczas dzisiejszych Mistrzostw Małopolski w Kolarstwie Przełajowym w Kętach. Dała z siebie wszystko. Nadała bardzo duże tempo przez większą część wyścigu. Warunki były okropne. Zimno, deszcz i błoto. Mimo to tempo było tak duże, iż doścignięte zostało wiele Juniorek Młodszych startujących 30 sekund przed nimi. Naprawdę kawał dobrej roboty. Niestety brakło sił na końcówkę. Wykorzystała to niezmordowana Ewa Miłek i Ola zajęła drugie miejsce tracąc 19 sekund. Jest powód do zadowolenia. Zwłaszcza, że obie są rocznikowo młodsze w kategorii Młodziczka.
Swój bój stoczył też Konrad. Również ma powody do zadowolenia. W jego kategorii cyborgów konkurencja jest okropna. Jechał równo zajmując dobre 9 miejsce na około 25 szaleńców. Mimo iż Konrad nie trawi zbytnio zimna i błota to całkiem dobrze radzi sobie z zimowym ściganiem. Oczywiście wygrał Staszek Nowak z Iskry Głogoczów nokautując resztę w sposób okrutny 🙂