Super traska, międzynarodowa obsada, bigosik, grochóweczka i chlebek ze smalcem. Organizatorzy innych edycji powinni tu przyjeżdżać na szkolenie 🙂
Gościęcin – ta miejscowość zawsze kojarzy się z jednymi z najlepszych zawodów przełajowych o wdzięcznej nazwie „Bryksy Kross”. Jedynymi w naszym kraju kategorii UCI. I to jest akurat smutna informacja żeby taki duży kraj jak nasz maił tylko jedne zwody p[przełajowe tej rangi.
Już od kilku lat tam gościmy i zawsze jest fajnie. Zawsze możemy tu liczyć na ostre ściganie.
Oczywiście najgorsze zadanie miła Ola. Od samego początku swoim trochę może za spokojnym lecz mocnym tempem pokonywała dwa okrążenia walcząc w grupie ponad trzydziestu dziewczyn. Zważywszy iż już na pierwszym zakręcie dziewczyny dogoniły niektórych młodzików było czasem naprawdę ciasno. Ola zajęła drugie miejsce w swojej kategorii. Jest to ostatnio najczęściej obstawiane przez nią miejsce :-). Niby super ale zawsze by chciało się więcej. Pracujemy nad tym :-).
Chłopaki Konrad i Dominik traktują przełaje jako przygotowanie do nadchodzącego sezonu. Taki wyścig przełajowy to kawał dobrego treningu. Forma jak na razie błąka się gdzieś po okolicznych łąkach ale szukamy… szukamy :-).
A za tydzień Sławno …. czy jak co roku utoniemy w błocie ??
Więcej fotek do oblukania jest tu —> LINK